Aktualności

Braki kadrowe w Polsce

braki kadrowe

Szacuje się, że braki kadrowe na stanowiskach niższego szczebla odczuwa aż 74% firm w Polsce. Większość z nich potrzebuje osób do prostych zadań, takich jak choćby praca na produkcji, pakowanie czy sprzedaż.

Blisko trzy czwarte (74%) firm boryka się z trudnościami w znalezieniu pracowników do wykonywania prostych zadań. Dotyczy to m.in. pracowników fizycznych, kasjerów, pakowaczy czy magazynierów. Tylko 41% firm udaje się znaleźć takie osoby w czasie krótszym niż miesiąc.

Skutki braków kadrowych 

Wskazuje się, że 47% firm obawia się, że brak pracowników opóźni realizację zamówień, a 40% ma trudności w pozyskaniu nowych klientów z tego powodu. Mimo to, zauważa się również pozytywne aspekty obecnego stanu rzeczy. Polacy coraz chętniej podejmują zajęcia dodatkowe, co choć w minimalnym stopniu może uzupełnić powstałe braki kadrowe.

Rynek pracy w Polsce staje się bardziej elastyczny, co wynika z zmian pokoleniowych. Dotyczy to zwłaszcza pracowników niespecjalistycznych. Obserwuje się ewolucję w modelu rekrutacji, gdzie proste zadania są powierzane tzw. giggersom – osobom, które wybierają swobodę zatrudnienia i pracę dorywczą. Szacuje się, że stanowią oni około 15% siły roboczej w Polsce, a ten odsetek rośnie z każdym rokiem.

Są to przede wszystkim ludzie młodzi, dopiero rozpoczynający przygodę z rynkiem pracy. Chcąc zarabiać, nie wyobrażają sobie rezygnowania z życia prywatnego. Dlatego, decydują się na taką formę zarobkowania, która wiąże się ze swobodą i możliwością realizacji planów osobistych.

Największe trudności rekrutacyjne dotykają pracodawców potrzebujących pracowników fizycznych, m.in. pracowników produkcji, magazynierów, tzw. pakowaczy czy sprzedawców. Na największe niedobory kadrowe narzekają firmy zatrudniające od 250 do 500 osób (80%). Wśród nich wymienia się branże handlową (84%), logistyczną (76%) i produkcyjną (73%).

Z czego wynikają braki kadrowe? 

Wśród podstawowych przyczyn braków kadrowych wymienia się przede wszystkim nagłe odejścia (56%), niespodziewane absencje (54%) oraz zachorowania (46%). Efektem tego jest sięganie po coraz bardziej elastyczne formy zatrudnienia.

W związku z tym, wiele branż nie może sobie pozwolić na długotrwałą i wieloetapową rekrutację. Pracodawcy coraz częściej korzystają z rozwiązań, które są wygodne zarówno dla nich, jak i dla pracowników. Sprawdza się to szczególnie w produkcji, logistyce i handlu.

Praca dorywcza z perspektywy pracownika

W raporcie przedstawiono także spojrzenie na pracę dorywczą z perspektywy pracowników. Dla 59% badanych zarobki z pracy dorywczej są dodatkowym źródłem dochodu, z czego większość stanowią studenci (83%).

Natomiast dla 41% badanych, praca dorywcza stanowi główne źródło dochodu, a większość z nich to osoby bez stałego zatrudnienia i nieuczące się (74%).

Większość pracowników dorywczych przeznacza na tę pracę do 20 godzin tygodniowo (67%), natomiast 25% ankietowanych pracuje od 20 do 40 godzin tygodniowo. Tylko 8% respondentów poświęca na tę pracę ponad 40 godzin tygodniowo.

Dla pracowników dorywczych ważne jest dopasowanie grafiku do prywatnych zajęć (86%) oraz natychmiastowa wypłata po wykonaniu zadania (76%). Tak samo ważne jest dla nich szybkie znalezienie pracy i możliwość wyboru zleceń.

Przeczytaj też:

  1. Offboarding: klucz do pozytywnego wizerunku firmy
  2. Masowa redukcja zatrudnienia. Polski rynek pracy
  3. Wielka sobota – czy pracownikom przysługuje wolne?

źródło: https://bydgoszcz.tvp.pl/76284915/raport-34-firm-ma-problem-ze-znalezieniem-pracownikow-do-wykonywania-prostych-czynnosci

Skip to content