Aktualności
Masowa redukcja zatrudnienia. Polski rynek pracy
Zwiększa się masowa redukcja zatrudnienia. Wzrost kosztów, spadek zamówień oraz rozwój cyfryzacji i nowych technologii to główne czynniki przyczyniające się do planowanych redukcji zatrudnienia – informuje “Dziennik Gazeta Prawna”. Najwięcej osób planuje zwolnić się w branżach przetwórstwa przemysłowego oraz sektorze IT.
Masowa redukcja zatrudnienia
Według “DGP”, 12 wojewódzkich urzędów pracy udzieliło odpowiedzi na pytania dotyczące zwolnień. Z zebranych danych wynika, że w pierwszym kwartale bieżącego roku ponad 90 firm zadeklarowało zamiar zwolnienia prawie 8 tys. pracowników. W porównaniu z poprzednim rokiem, gdy przedsiębiorstwa rozważały zwolnienie nieco ponad 4 tys. osób, a zgłoszenia pochodziły od ponad 80 zakładów, obserwujemy wyraźny wzrost.
“Dziennik” odwołuje się również do danych Głównego Urzędu Statystycznego, które wskazują, że w ubiegłym roku w całym kraju 364 zakłady zgłosiły 30,6 tys. pracowników do zwolnienia – o ponad 47% więcej niż w 2022 roku. Powody planowanych redukcji zatrudnienia to głównie sytuacja gospodarcza, w tym spowolnienie w strefie euro, które przekłada się na spadek zleceń i kłopoty finansowe krajowych przedsiębiorców. Koszty prowadzenia biznesu również rosną, między innymi z powodu wzrostu płac.
Duże firmy wycofują się z Polski
W rezultacie ogłoszenia decyzji o zamknięciu zakładu produkcyjnego Levi Strauss w Płocku, fabryka ma zaprzestać działalności do końca listopada. Produkcja będzie kontynuowana tylko do czerwca, co doprowadzi do utraty pracy przez 650 osób. Wcześniej wspomnieliśmy o liście, jaki pracownicy wysłali do siedziby firmy w Stanach Zjednoczonych, próbując wpłynąć na decyzję. Niestety, ten przypadek nie jest odosobniony.
Dodatkowo, kolejne 200 osób zatrudnionych w firmie LM Wind Power Blades w Zachodniopomorskiem, produkującej łopaty do turbin wiatrowych, również stanie wkrótce przed utratą pracy. Ta redukcja oznacza zmniejszenie załogi zakładu w Goleniowie o 25% ogółu zatrudnionych. Miasto już w poprzednim roku doświadczyło masowych zwolnień, kiedy fabryka Ikea w Goleniowie ogłosiła zwolnienie łącznie 130 osób.
Polski oddział firmy Nokia również stoi przed dużymi redukcjami. W październiku fińska siedziba firmy ogłosiła zwolnienie 14 tys. pracowników na całym świecie, z czego aż 800 miejsc pracy przeznaczonych jest na zwolnienie w Polsce.
Najwięcej pracowników podlegających zwolnieniu pochodzi z branż przetwórstwa przemysłowego oraz sektora IT, który – jak podkreśla “DGP” – staje się swoistą ofiarą własnego sukcesu. Gazeta zaznacza, że firmy nie ograniczają się wyłącznie do zwolnień zbiorowych.
Przeczytaj też: