Jak poradzić sobie z lenistwem? Kilka skutecznych sposobów
Myślałem kiedyś o założeniu własnego biznesu? Wpadłeś na genialny pomysł, a jedyne czego zabrakło, to odpowiedniej realizacji? Wyobrażałeś sobie pokaźne miliony? Któż z Nas tak nie miał! Niestety, zazwyczaj nasz zapał jest tylko chwilowy, przez co realizacja marzeń staje się niemożliwa. Dlaczego tak się dzieje? Wygląda na to, że wszystkiemu winna jest motywacja. Jak poradzić sobie z lenistwem i nie odkładać wszystkiego na później?

motywacja
Motywacja – to coś, czego może nam brakować. Niektórym częściej, niektórym rzadziej. Jak sugerują naukowcy, efektywnym sposobem na poprawę swojej sytuacji nie jest zwiększanie jej poziomu, a wykorzystywanie momentów, w których akurat się pojawia. Eksperci twierdzą, że wszystkie trudne do realizacji zadania należy wykonać w dobie chwilowego doładowania energetycznego. Dla przykładu, jeśli marzymy o nauczeniu się nowego języka obcego, w okresie chwilowej motywacji zapiszmy się na kurs. Trudno wyobrazić sobie lepszy moment.
Jak poradzić sobie z lenistwem? Planowanie
Co jednak w sytuacji, kiedy nasza motywacja znajduje się na niezadawalającym poziomie? W pierwszej kolejności zapisz swoje śmiałe plany na kartce papieru. Jeśli chcesz przyswoić podstawy programowania, określ konkretne godziny, w których będziesz się tym zajmować. Pozwoli to na usystematyzowanie twojego planu dnia. Mając ściśle nakreślony czas na konkretną czynność, twoje ewentualne wymówki stracą na wiarygodności.
Jedno zadanie, wiele zadanek
Podziel swoje ogólne zadanie na drobniejsze składowe. Czasami sama świadomość konieczności wykonania trudnej, długiej i męczącej powinności odstrasza nasz na tyle, że rezygnujemy z podjęcia próby. Rozłożenie obowiązku na kilka mniejszych składowych pozwoli ci na odpowiednie dysponowanie czasem i energią, a dzięki temu nie zniechęcisz się już na samym wstępie.
Priorytetowość

multitansking
Kolejnym dobrym nawykiem może być zrezygnowanie od tzw. multitaskingu. Co to takiego? To robienie wielu rzeczy jednocześnie. Badania pokazują, że odejście od wielozadaniawości poprawia samopoczucie i efektywność. Skupiając się na wielu zadaniach podnosimy poziom negatywnego stresu, który z całą pewnością nie pomoże nam zapanować nad zaistniałą sytuacją. Jeśli jest coś, czego wykonanie zajmie ci mniej niż 2 minuty, wykonaj to! Najlepiej od razu załatwiać takie drobiazgi i mieć je z głowy.
Jeśli wiesz, że masz do wykonania w ciągu dnia kilka rzeczy, te łatwiejsze przełóż na poranek następnego dnia. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że dzięki temu zaczniesz nowy dzień od prostego zadania, a to z kolei da ci dodatkową motywację do realizacji innych trudniejszych obowiązków.
Aktywność fizyczna

trening na siłowni
Nic tak nie oczyszcza myśli, jak aktywność fizyczna. Badania dowodzą, że nawet tylko 20 – minutowe codzienne treningi poprawiają ogólne samopoczucie i sprawność umysłu. Traktując ćwiczenia jak codzienny rytuał mamy szansę zmniejszyć wewnętrzny niepokój, poprawić jakość naszego snu, a dodatkowo też uchronić się od wszelkiego rodzaju śmiertelnymi chorobami cywilizacyjnymi. Nie będzie więc to spore zaskoczenie, jeśli stwierdzimy, że jest to też trafny sposób na radzenie sobie z lenistwem.
Jeśli trudno ci się zmotywować choćby do pójścia na siłownię, znajdź partnera, z którym będziesz to robić regularnie. Już samo zobowiązanie się przed sobą oraz tą drugą osobą sprawi, że będziesz o wiele mniej skłonny do zrezygnowania z zajęć. Dodatkowo, rywalizowanie z kimś innym podnosi poziom motywacji.
Home-office

praca zdalna
Pracownicy pracujący nie zawsze mają łatwiej od tych wykonujących swoje zawodowe obowiązki stacjonarnie. Nasze miejsce zamieszkania zalicza się do strefy komfortu, przez co trudniej o pokaźną dawkę energii do intensywnej pracy. Dom czy mieszkanie bardziej kojarzy nam się ze spaniem, jedzeniem czy oglądaniem ulubionych filmów na Netflixie podczas wieczornych seansów. Pracując w domu w pierwszej kolejności zadbaj o odpowiednie przygotowanie stanowiska pracy i samego siebie. Poprawny strój, nierozpraszające otoczenie biurka to absolutna podstawa.
Więcej pracy, więcej korzyści

goniący sukces
A co, jeśli jesteśmy już skłonni zrezygnować z realizacji naszego celu? Jak w takiej sytuacji poradzić sobie z lenistwem? Pomyśl o korzyściach, jakie uzyskamy kończąc z sukcesem wcześniej wyznaczone zadanie. Dla przykładu, mogą to być dodatkowe środki finansowe, uznanie współpracowników czy większa samodzielność ekonomiczna. Jeśli i to nie pomoże, zastanów się nad negatywnymi konsekwencjami twojego lenistwa. Ewentualna utrata pracy, oblanie egzaminu czy zawód w oczach najbliższych potrafi jeszcze bardziej wpłynąć na naszą wyobraźnię.
Przeczytaj też:
1. Jak poprawić swoją pracę? Kilka skutecznych sposobów
2. Dodatkowy dzień wolny za majówkę – czy przysługuje Nam?
3. Romans w pracy: pięć zasad, których trzeba przestrzegać
- Published in Bez kategorii
Czy praca zdalna zostanie z Nami na dłużej?
Wieść o pojawiającej się szczepionce z całą pewnością wywołała ulgę. Z drugiej strony, myśl o powrocie do standardowych form biznesu budzi mieszane uczucia. Na początku pierwszego lockdown’u sporo mówiło się o budowie lepszego, bardziej emocjonalnego świata. Praca zdalna, która przymusowo oderwała ludzi od szarej rzeczywistości zaczynali rozumieć, o co w tej naszej egzystencji tak naprawdę chodzi. Teraz, kiedy masowe i zdecydowane restrykcje powoli dobiegają końca, wszystko wraca do normy.
Praca zdalna

praca zdalna
2020 rok przejdzie do historii jako ten, w którym miliony ludzi nauczyło się, jak to jest pracować w domu. Wielu po raz pierwszy. Doświadczyli, jak rozwija się przed nimi lepsza równowaga między życiem zawodowym a prywatnym. Zauważyli, że te „dwa światy” z powodzeniem można połączyć bez uszczerbku jakości któregokolwiek z nich. Wielu pracowników zdecydowało się też opuścić wielkie miasta i wyjechać w bardziej zaciszne miejsca.
Niedoceniony przywilej
Według ekspertów praca zdalna przyciąga do siebie zdecydowanie większą rzeszę zwolenników. Przynajmniej przez pewien okres czasu, jeszcze po zakończeniu pandemii koronawirusa. Przed jej wybuchem większość polskich pracowników nigdy nie pracowało ze swojego domowego zacisza. Wśród tych, którzy zrobili to po raz pierwszy, prawie wszyscy uważają, że chcieliby kontynuować taką formę zatrudnienia. Przynajmniej przez kilka miesięcy po zakończeniu pandemii. Myśl o perspektywie codziennego porannego wstawania i uciążliwej drodze – nierzadko w przytłaczających korkach – z domu do stacjonarnego biura, przyprawia o dreszcze. To prawda, że często pewne przywileje doceniamy dopiero wtedy, kiedy je stracimy.
Introwertycy i ekstrawertycy
Mimo wielu zalet, jakie niesie za sobą praca zdalna, niektórzy pracownicy nie popierają jej. Mówiąc dobitniej, wiele osób narzeka na pracę z domu. Niezależnie od tego czy są rodzicami, nie mają odpowiedniej technologii, znajdują się w niezadowalającym, ciasnym mieszkaniu, czy są samotni. Niektórzy desperacko tęsknią za stacjonarnym biurem lub starają się uzyskać specjalną dyspensę, aby wrócić wcześniej.
Analizując obecną sytuację, bez trudu można postawić naprzeciw siebie pracowników – domowników i miłośników biur. Która grupa jest liczniejsza? Tego do końca nie wiadomo, ale prawdopodobnie ta pierwsza. Pracownicy – domownicy jako główną zaletę homeoffice przedstawiają elastyczność. Dodatkowo, nie wyobrażają sobie stracić ją, kiedy sytuacja na świecie wywołana przez pandemię koronawirusa unormuje się.
Dyskryminacja
Kapitalizm może być bezwzględną, upartą bestią i choć sporo mówi się o ostatecznym upadku pracy stacjonarnej, jej powszechność raczej nigdy nie zaniknie. Co prawda firmy technologiczne dostosowały się dość szybko do istniejących warunków, jednak wiele firm pozostaje przywiązanych do kultury biurowej. Nawet, jeśli szkodzi to samopoczuciu psychicznemu ich pracowników. Pośredne zmuszanie pracowników do zamieszkania w konkretnym mieście lub też w jego pobliżu, jest bardzo podobne do dyskryminacji klasowej, wiekowej, płciowej czy religijnej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że przedsiębiorstwa, które na siłę próbują zaostrzyć sztywny zakaz pracy zdalnej, będą coraz mniej popularne, a wraz z poprawą gospodarki ludzie będą szukać bardziej innowacyjnych miejsc pracy.
Równowaga, elastyczność i wybór
Jak powszechnie wiadomo, popularny status quo to potężny narkotyk. Może się zdarzyć, że pełne opanowanie kultury pracy w domu zajmie kolejne pokolenie. Nie oznacza to jednocześnie, że wszyscy młodzi ludzie będą chcieli całkowicie przejść na pracę zdalną. Chęć poszerzania kontaktów międzyludzkich może okazać się bardziej kusząca. Przede wszystkim chodzi o równowagę, elastyczność i wybór. Pandemia koronawirusa, a konkretniej wszelkiego rodzaju ograniczenia z nią związane, spowodowała, że wiele biur dostosowało politykę swojej działalności do schematu: chcesz pracować w biurze – pracuj! Chcesz wyjść – proszę bardzo!
Nowa wiedza i doświadczenie
Jeśli chodzi o przyszłość pracy, tak naprawdę nikt nie wie w jaki sposób będą klarowały się rynkowe tendencje. Zapewne niektóre powrócą do systemu biurowego, inne zaś postanowią zostać w systemie zdalnym, a jeszcze inne pewnie rozważą system hybrydowy. Cokolwiek się stanie, ludzkość pracująca już zyskała. Zyskała wiedzę, że da się, że można inaczej, a przy tym nie zaniedbywać tego co najważniejsze we współczesnym świecie, czyli biznesu i rozwoju zawodowego.
Przeczytaj też:
- Published in Bez kategorii