Zarobki piłkarzy. Dlaczego są aż tak wysokie?
Czas sprawia, że niektóre zawody przechodzą do lamusa. Nowe się pojawiają w miejsce innych. Istnieją też takie, które wywołują spore kontrowersje. Mówię tu przede wszystkim o kwestiach finansowych. W dzisiejszych czasach zazdrość i chorobliwa rywalizacja to coś, co obserwuje na porządku dziennym. Mówiąc konkretniej, pieniądze wyparły z Nas wszelkie hamulce moralne i kulturowe. Człowiek, który ma pieniądze jest kimś. Ktoś, kto ich nie ma, jest nikim. Jak w tym wszystkim wyglądają zarobki piłkarzy?
Piłka nożna – sport narodowy
Idąc tym tropem, wrzucę na tapetę zawód piłkarza. Nieprzypadkowo wielu ludzi uważa, że ich zarobki nie powinny opierać się na tak horrendalnych sumach. Ale czy naprawdę mają rację? Typowi laicy, nieznający marketingowego potencjału tego sportu, pewnie przez całe swoje życie będą tak uważać. Ja mówię, że piłkarze zarabiają tyle, na ile My sami każdego dnia dajemy im na to szansę. Popularność piłki nożnej w skali całego świata, w porównaniu z innymi dyscyplinami sportowymi, jest druzgocąca. Nie ma znaczenia kontynent, państwo, liga, poziom rozgrywkowy – fascynują się nią miliardy.
Lewandowski
Każde państwo na Świecie ma swoich popularnych przedstawicieli. Argentyna to Papież Franciszek, Diego Maradona i Leo Messi. Polska to zapewne Jan Paweł II, Lech Wałęsa i…oczywiście Robert Lewandowski. Mam słowo do tych, którzy teraz zastanawiają się: „dlaczego nie wymienił Adama Małysza?”. Jasne, Adam Małysz czy – bardziej współcześnie – Kamil Stoch, to niebywałe postacie polskiego sportu i samych skoków narciarskich, ale niestety, ich rozpoznawalność, a co za tym idzie wartość marketingowa, przyzwoity poziom osiągnie jedynie w naszym kraju. Poza jego granicami jest małoznacząca.
Skoki Narciarskie
Na całym Świecie zarejestrowanych jest około pięciu milionów sędziów (stan na 2007 rok), co oznacza, że jest ich kilka tysięcy więcej niż wszystkich skoczków narciarskich. Rozumiecie to? Zawodowi sportowcy ryzykujących własne życie skacząc na nartach stanową kilka tysięcy mniejszą grupę od biegających ludzi po zielonej murawie trzymających gwizdek w ustach! Mam nadzieję, że wiecie, co chcę przez to powiedzieć i jednocześnie czujecie przepaść, jaka dzieli te dwie przykładowe dyscypliny sportu.
Mistrzostwa Świata w Rosji
Mówiąc o wartości marketingowej mam na myśli ogólnie pojęte zainteresowanie. Ci, którzy na żywo podziwiają 22. facetów biegających za piłką to zaledwie cząstka sympatyków futbolu, którzy oglądają mecz. Najwięcej jest ich przed telewizorami. Choć ostatnie Mistrzostwa Świata w Rosji były jednymi ze słabiej oglądanych, to ich popularność w skali całego Świata i tak sprawia niebywałe wrażenie. Przynajmniej 3,26 mld osób widziało co najmniej minutę turnieju. Pomyślisz, minuta to niewiele. A co powiesz na fakt, że około 2,5 miliarda widziało co najmniej 30 minut jednego z meczów wspomnianego turnieju?
Sponsorzy wyskakują z kasy
Analizując te liczby, gołym okiem widać, że piłka nożna ma ogromną wartość marketingową. Doskonale wiedzą o tym wielkie firmy, takie jak choćby McDonald’s, Coca – Cola, Pepsi, Lays czy Mastercard. Chętnie pompują oni swoje pieniądze, bo mają pewność, że najzwyczajniej w świecie im się to opłaca. Reklamując się w na koszulkach piłkarzy, na bandach ustawionych wzdłuż bocznych linii boiska, w przerwie transmisji telewizyjnej, nieustannie zwiększają rozpoznawalność swojej marki.
Piłkarskie pensje
Gdyby piłkarskie kluby miały utrzymywać się tylko ze sprzedaży meczowych biletów, ich piłkarze na pewno nie zarabialiby takich pieniędzy, jakie zarabiają obecnie. Ich budżety w przeważającej części opierają się na wpływach od sponsorów. Najwyższe – co akurat nie dziwi – zarobki piłkarzy występują w Premier League.
Zarobki piłkarzy w poszczególnych europejskich ligach (średnie roczne zarobki piłkarza):
- Premier League: 3 mln funtów (15 mln złotych rocznie, 40 tysięcy złotych dziennie);
- Bundesliga: 1,5 mln funtów (7,4 mln złotych rocznie);
- Serie A: 1,3 mln funtów (6,4 mln złotych rocznie);
- La Liga: 1,2 mln funtów (5,9 mln złotych rocznie);
- Ekstraklasa: 110 tys. funtów (540 tysięcy złotych rocznie, 26. miejsce w rankingu);
Jest nieźle, ale jeszcze nie przyprawia o zawrót głowy? W takim razie przypatrz się zarobkom najlepiej zarabiających piłkarzy na Świecie! Miłym akceptem w tym zestawieniu jest obecność naszego najlepszego Polaka – Roberta Lewandowskiego. Tym razem uwzględniłem również wpływy z prywatnych kontraktów marketingowych.
Lista piłkarzy, którzy zarobili najwięcej w 2019 roku (kwoty w euro):
- Leo Messi (Argentyna/Barcelona): 131 mln
- Cristiano Ronaldo (Portugalia/Juventus): 118 mln
- Neymar (Brazylia/PSG): 95 mln
- Gareth Bale (Walia/Real Madryt): 38,7 mln
- Antoine Griezmann (Francja, Atletico/Barcelona): 38,5 mln
- Eden Hazard (Belgia, Chelsea/Real Madryt): 35 mln
- Andreas Iniesta (Hiszpania, Vissel Kobe): 34 mln
- Raheem Sterling (Anglia/Manchester City): 33,8 mln
- Robert Lewandowski (Polska/Bayern Monachium): 29 mln
- Kylian Mbappe (Francja/PSG): 27 mln
Nie tylko jest kolorowo
W ramach pocieszenia, szczególnie dla tych wyjątkowych zazdrośników, mogę wymienić kilka zasadniczych minusów zawodu piłkarza. Warto pamiętać, że ich zawodowe kariery trwają maksymalnie kilkanaście lat. Po zakończeniu sportowej kariery ich marketingowa wartość spada, ale oczywiście nie na tyle, aby zarabiać jak przeciętni zjadacze chleba. Dodatkowo, ich praca to nie tylko 90 minut biegania i kopania futbolówki podczas meczów. Każdy z nich (mowa o tych z najwyższej półki), każdego dnia musi dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne, utrzymywać ścisłą dietę, odmawiając sobie jednocześnie wiele przyjemności. Oczywiście, nie mówię o wszystkich. Tych jest przecież 250 milionów.
- Published in Bez kategorii