Śmiech w pracy: sytuacje, które rozbawią Cię do łez!

śmiech w pracy

Statystycznie czynny zawodowo człowiek spędza w pracy prawie pół swojego życia. Nic więc dziwnego, że na przestrzeni całej kariery przytrafiają nam się różne historie, wywołujące śmiech w pracy. Ich głównymi bohaterami są przełożeni i ich pracownicy. Poniżej przedstawiliśmy zbiór kilkunastu historii, jakie wydarzyły się naprawdę.

historie w pracy

     śmiech to zdrowie

Śmiech w pracy – sytuacje z życia wzięte

– Pani Małgosiu, proszę przekazać klientowi, żeby pier***ną się w głowę.


– Rafał, Twoje maile są zbyt profesjonalne.


– Kasiu, będziesz obsługiwać drukarkę, bo nikt mi tak nie wyczyści maszyny jak kobieta.


– Szefie, w nocy zalało firmę! Jest około 4 centymetry wody!


– Weźcie odkurzacze i wciągnijcie tę wodę. Zresztą…mopy też są.


– Pani Klaro, proszę zamówić karmę dla psów, taką niskotłuszczową, tanią i po prostu taką, aby moje pieski je w ogóle zjadły.


– Wiadomość sms * Marta, pojedziesz dzisiaj ze mną do hotelu na kilka godzin. Po wszystkim Cię odwiozę. * (Okazało się, że firma Marty organizowała imprezę firmową i faktycznie trzeba było służbowo spotkać się w hotelu)


– Weź idź do domu, bo nie mogę na Ciebie patrzeć.


– Kacperku, weź odkurz tę kostkę na parkingu przed budynkiem. Wydaje mi się, że mocno się zakurzyła.


Pewnego razu zdarzyło się i tak, że pracownicy otrzymali oficjalnego maila z informacją, że powinni oszczędniej korzystać z papieru toaletowego, bowiem firma ponosi w związku z tym zbyt duże koszty.


– Aniu, wynajmij Stadion Narodowy, bo chcę pograć z klientami w piłkę. (podobno udało się, ale nie mamy informacji o końcowym rezultacie meczu)


– Szefie, którą sprawą mam się zająć w pierwszej kolejności?


– No jak to, to są priorytety równorzędne!


– Ale jak to…to nie możesz na urlopie przejrzeć zamówień i zadzwonić do klientów? Przecież to tylko 20 minut!


– Oj…zdecydowanie za bardzo trzyma się Pani litery prawa.


– Kamil, masz na dziś cztery montaże (internetu). Co z tego, że wszystkie umówione na 17-stą.


– Oszacujcie proszę prognozę, ale dokładnie, bez błędu!


– Proszę nie wypłacać za nadgodziny tym co je przepracowali.


– Ej…jak nie masz co robić, to skocz po piwo.

Śmiech w pracy a efektywność

Jeśli wierzyć badaniom, żarty i dobra atmosfera w pracy redukują stres pracowników i pobudzają ich kreatywność. Obniżając poziomu stresu, pracownicy są bardziej rozluźnieni. Łącząc te wszystkie elementy ich zaangażowanie zdecydowanie wzrasta.

A Wy? Jakie macie doświadczenia ze specyficznymi sytuacjami w pracy?

 

Przeczytaj też: 

1. Jak poradzić sobie z lenistwem? Kilka skutecznych sposobów
2. Zainteresowania w CV – co napisać? Zabawne przykłady
3. List motywacyjny – jakich błędów nie popełniać?