Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK)
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) to program oszczędzania i inwestowania, który wprowadzono w Polsce w 2019 roku. Celem PPK jest zachęcenie pracowników do oszczędzania na emeryturę poprzez dobrowolne wpłaty na indywidualne konta emerytalne.
Pracownicze Plany Kapitałowe – koszty

pieniądze emerytalne
Każdy pracownik, który jest objęty programem, ma swoje indywidualne konto emerytalne, na które regularnie wpłacane są składki potrącane z wynagrodzenia. Pracodawca zobowiązany jest do regularnych wpłat na konto pracownika wynoszących minimum 1,5% jego wynagrodzenia, zaś pracownik wpłaca równowartość 2% pensji. PPK to mechanizm mający na celu zwiększenie świadomości finansowej pracowników i zachęcenie ich do regularnego oszczędzania.
Korzyści dla pracowników
Pracownicze Plany Kapitałowe są korzystne dla pracowników z kilku powodów. Przede wszystkim, dzięki temu programowi, pracownicy będą mogli poprawić swoją sytuację finansową.
Nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że PPK są opłacalne. Wszystko uwarunkowane jest indywidualną sytuacją pracownika. W niektórych przypadkach prawne uwarunkowania PPK mogą być korzystne, w innych zaś nie.
Ryzyko związane z korzystaniem z programu
Mówiąc o niekorzystnych skutkach korzystania z PPK, można wymienić:
- brak gwarancji utrzymania systemu w dłuższej perspektywie,
- wpłata wiąże się z mniejszym wynagrodzeniem,
- upolitycznienie programu – PPK to program rządowy,
- ryzyko inwestycyjne,
Pracownicze plany kapitałowe – korzyści dla pracodawców

przedsiębiorca
Analizując PPK z perspektywy pracodawców, również i dla nich przynosi to wymierne korzyści. Program ten wspomaga budowanie pozytywnego wizerunku firmy. Zarówno wewnątrz (w oczach pracowników), jak i na zewnątrz. Ponadto, wprowadzenie PPK zwiększa motywację pracowników i może poprawiać ciągłość zatrudnienia.
Podsumowując, Pracownicze Plany Kapitałowe to program umożliwiający budowanie bezpiecznej przyszłości milionów pracowników. Dzięki regularnym wpłatom do kont emerytalnych, pracownicy mogą mieć pewność, że po przejściu na emeryturę będą mieli wystarczająco dużo oszczędności. To pozwoli im na wewnętrzny spokój i cieszenie się życiem. O ile oczywiście do tego czasu program przetrwa, co zresztą wymieniliśmy w jednym z punktów niekorzystnych.
Przeczytaj też:
1. Rynek pracy: nowa pensja minimalna
2. Polski rynek pracy: wojna w Ukrainie a deficyt pracowników
3. Praca zdalna uregulowana. Sejm przyjął nowelizację kodeksu pracy
- Published in Bez kategorii
Rynek pracy: nowa pensja minimalna
W Polsce od 1 stycznia 2023 roku obowiązuje nowa 01pensja minimalna, która wynosi 3 490 zł brutto. To o 480 zł więcej niż w 2022 roku i oznacza to wzrost o 12,6 proc. Co więcej, od 1 lipca 2023 roku płaca minimalna wzrośnie o kolejne 110 złotych i wyniesie 3600 złotych brutto.
Pensja minimalna a pracownicy
Podwyżka minimalnej płacy to ważne wydarzenie dla wielu pracowników w Polsce, którzy zarabiają na poziomie minimalnym lub nieco powyżej. Dla wielu z nich podwyżka ta może stanowić istotną poprawę ich sytuacji finansowej, choć oczywiście w wielu przypadkach wynagrodzenie to nadal będzie niewystarczające do godnego życia.
Płaca minimalna a pracodawcy
Dla pracodawców natomiast, podwyżka minimalnej płacy to dodatkowy koszt. Oznacza to, że będą musieli wyłożyć więcej pieniędzy na pensje swoich pracowników, co może wpłynąć na rentowność ich działalności. Z drugiej strony, wyższa płaca minimalna może przyczynić się do poprawy jakości pracy i zwiększenia zaangażowania pracowników, co w dłuższej perspektywie może być korzystne dla pracodawców.
Pensja minimalna w Europie
Podwyżka minimalnej płacy w Polsce jest również częścią szerszego trendu, który można obserwować w Europie i na świecie. Wiele krajów wprowadza coraz wyższe minimalne wynagrodzenie, aby poprawić sytuację pracowników o niskich dochodach. Jednocześnie, nie brakuje głosów krytykujących ten system, argumentujących że wysokie koszty pracy minimalnej wpływają negatywnie na rynek pracy.
Podwyżka minimalnej płacy w Polsce w 2023 roku to ważne wydarzenie dla wielu pracowników i pracodawców. Choć może stanowić istotną poprawę sytuacji finansowej dla niektórych, to wciąż pozostaje wiele osób, dla których wynagrodzenie minimalne jest zbyt niskie. Wprowadzenie wyższej płacy minimalnej może być krokiem w kierunku poprawy jakości życia dla wielu ludzi, ale równocześnie musi być zrównoważone z innymi czynnikami, takimi jak rynek pracy czy konkurencyjność firm.
Przeczytaj też:
1. Jak inflacja wpływa na polski rynek pracy?
2. Polski rynek pracy: wojna w Ukrainie a deficyt pracowników
3. Jak wygrać z lenistwem? 6 skutecznych sposobów
- Published in Bez kategorii
Jak inflacja wpływa na polski rynek pracy?
Inflacja i spowolnienie gospodarcze sprawiają, że ponad połowa polskich pracowników obawia się o swoją sytuację finansową. Rosnące koszty utrzymania przekładają się m.in. na chęć podjęcia dodatkowego zatrudnienia.
Rosnąca inflacja
Obecna sytuacja gospodarcza nie napawa optymizmem. Styczniowa inflacja wyniosła 17,2 proc. rok do roku. Najnowsza prognoza Komisji Europejskiej przewiduje tylko 0,4 proc. wzrostu polskiego PKB. Wszystko to sprawia, że dotychczasowy rynek pracownika zaczyna przechodzić w rynek pracodawcy. Większość pracowników przestaje mieć nadzieję na podwyżkę. Do głosu dochodzi też strach przed redukcją zatrudnienia.
Inflacja coraz bardziej daje się we znaki Polakom. 60 proc. otwarcie przyznaje, że w ostatnim roku ich stopa życiowa uległa pogorszeniu. Pracownicy nie chcą bezczynnie siedzieć i czekać, aż sytuacja sama się poprawi. Decydują się na podjęcie dodatkowej pracy. Tak przynajmniej deklaruje co piąty ankietowany. Inni planują się przebranżowić. Wszystko na rzecz korzystniejszych warunków finansowych i stabilniejszego zatrudnienia.
Wzrost wynagrodzenia

wynagrodzenie
Zdecydowana większość pracujących Polaków liczy na podwyżkę w tym roku. Chęć motywowana jest przede wszystkim stale rosnącymi cenami żywności i usług. Swoje wnioski argumentują wysoką jakością pracy, ponieważ przekłada się ona na wymierne korzyści przedsiębiorstw.
Niestety, mimo uzasadnionych potrzeb, nie wszyscy pracodawcy przychylają się do wniosków pracowników. Ponad połowa wnioskodawców otrzymała mniejszą podwyżkę od tej, o którą wnioskowała. Zaledwie co trzeci ankietowany mógł poczuć się doceniony – jego wniosek został rozpatrzony pozytywnie.
Zbyt niskie zarobki mogą zmniejszyć stabilność zatrudnienia w obrębie firmy. Pracownicy, chcąc osiągnąć wyższe wynagrodzenia, chętniej niż do tej pory będą zmieniać pracodawców. Ci, którzy nie zdecydują się na ten krok, z mniejszą efektywnością będą wykonywać swoje obowiązki.
Emigracja zarobkowa

emigracja zarobkowa
Choć skutki globalnej inflacji dotknęły każdy kraj, Polacy z jeszcze większą sympatią wypowiadają się na temat emigracji zarobkowej. Chcąc podnieść swoje warunki bytowe, rozważają wyjazd do takich państw, jak Niemcy, Holandia czy Wielka Brytania. Co niepokojące, wielu z nich myśli o pozostaniu tam na stałe.
W 2022 roku chęć wyjazdu zadeklarował co czwarty czynny zawodowo obywatel naszego kraju. Są to najczęściej osoby młode, specjalizujące się w szeroko rozumianych zawodach fizycznych. Za granicą chcieliby oni znaleźć zatrudnienie przede wszystkich w branży budowlanej, produkcyjnej lub w przemyśle.
Przeczytaj też:
1. Polski rynek pracy: wojna w Ukrainie a deficyt pracowników
2. Praca zdalna uregulowana. Sejm przyjął nowelizację kodeksu pracy
3. Jak się przebranżowić?
- Published in Bez kategorii
Polski rynek pracy: wojna w Ukrainie a deficyt pracowników
Polski rynek pracy potrzebuje więcej rąk do pracy. Skutecznym sposobem na wypełnienie tej luki wydają się pracownicy z Ukrainy. Znajdują oni zatrudnienie w takich zawodach jak spawacze, ślusarze czy kierowcy. Problemem może okazać się ich niechęć do pozostania w naszym kraju.
Przeprowadzone badania wskazują, że co dziesiąty Ukrainiec pracujący w Polsce rozważa pozostanie w naszym kraju na stałe. Dlaczego większość planuje wrócić do ojczyzny? Podstawową przyczyną ich niechęci do zamieszkania w Polsce może okazać się powód migracji. O ile wcześniej mówiło się tylko o powodach ekonomicznych, teraz do głosu dochodzą te związane z wojną. Dodatkowo, sytuacja panująca w Ukrainie jeszcze bardziej zwiększyła w ludziach poczucie wewnętrznego patriotyzmu, przez co mają oni nadzieję na szybką stabilizację warunków życia w Ukrainie.
Zawody deficytowe

zawody deficytowe
Polski rynek pracy w dalszym ciągu potrzebuje więcej rąk do pracy – tak przynajmniej wynika z raportów Barometr zawodów, jakie każdego roku powstają przy współpracy wojewódzkich urzędów pracy oraz Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Wyróżnia on zawody, w których odnotowuje się zwiększony deficyt pracowników.
Wśród 27. zawodów, jakie znalazły się w raporcie, aż 8 z nich charakteryzuje się długotrwałym niedoborem pracowników. Są to: kierowcy samochodów ciężarowych, autobusów, ciągników siodłowych, dekarze i blacharze budowlani, cieśle i stolarze budowlani, pielęgniarki i położne, operatorzy obrabiarek, spawacze i księgowi.
Utrzymujący się deficyt może wskazywać zarówno na gwałtowny rozwój branży, jak i na warunki nieodpowiadające pracownikom. Trzeba pamiętać, że większość z nich dużą uwagę przywiązuje do do kwestii pozapłacowych. Czasy, kiedy pracownik zwracał uwagę tylko na wysokość wypłaty już dawno minęły. Teraz pracodawcy rywalizują o pracowników. Rywalizację tę mogą wygrać oferując tzw. benefity pozapłacowe, jak np. karta multisport, prywatna opieka medyczna czy work-life balance.
Kiedy 24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę, wydawało się, że polski rynek pracy nasyci się napływem wschodnich pracowników. Poniekąd jest to prawda. Niektóre z deficytów będą niwelowane, jednak charakter migracji systematycznie ulega zmianie. Tylko co 10 pracownik z Ukrainy deklaruje, że planuje zostać w Polsce na stałe. W porównaniu do poprzednich badań, jest to zmiana in minus o 9%.
Wolne miejsca pracy

deficyt pracowników
Główny Urząd Statystyczny informuje, że obecnie największą ilość wolnych wakatów można dostrzec w przetwórstwie przemysłowym. Nieco mniej, ale też dużo, w handlu i naprawie samochodów. Górnictwo i wydobycie również odnotowuje zwiększone zapotrzebowanie na pracowników.
Polski rynek pracy a Ukraińcy
Napływ imigrantów – szczególnie z Ukrainy – nieznacznie poprawił sytuację polskiego rynku pracy. Stało się tak również za sprawą uproszczonej procedury zatrudnienia. Dzięki specustawie do podjęcia pracy wystarczy oświadczenie o powierzeniu wykonania pracy.
Według szczegółowych statystyk najwięcej Ukraińców, bo aż 63,2 tysiąca, podjęło zatrudnienie w sektorze przemysłowym. Ponad połowa mniej, bo 31,7 tysiąca w gastronomii. Nieco mniej, bo 29,3 tysiąca, pracują jako kierowcy samochodów ciężarowych. Pozostałe zawody wykonywane przez naszych wschodnich sąsiadów to m.in. murarze (13,5 tys.), sprzątaczki biurowe i hotelowe (14,3 tys.), pakowacze ręczni (34,8 tys.) czy pracownicy budowlani (24 tys.).
Niewątpliwym plusem jest fakt, że niektóre z tych zawodów znajdują się wśród wcześniej wymienionych profesji deficytowych. Minusem z kolei to, że nowi pracownicy nie wiążą swojej przyszłości z Polską.
Przeczytaj też:
- Jak wygrać z lenistwem? 6 skutecznych sposobów
- Relacje w firmie: 4 sposoby na ich poprawę
- PIT-2 teraz też dla zleceniobiorców
- Published in Bez kategorii
Jak wygrać z lenistwem? 6 skutecznych sposobów
Myślałeś kiedyś o założeniu własnego biznesu? Wpadłeś na genialny pomysł, ale go nie zrealizowałeś? Nie jesteś wyjątkiem. Chcąc znaleźć przyczynę naszych niepowodzeń, w pierwszej kolejności musimy odpowiedzieć sobie na pytanie: jak wygrać z lenistwem? Odpowiedź na to pytanie może rozwiązać wszystkie nasze dotychczasowe problemy.
Motywacja – jak wyjaśniają psychologowie – to stan gotowości do podjęcia określonego działania. Jeśli chcemy w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w motywacji, powinniśmy skupić się na swoich obowiązkach akurat w tych momentach, kiedy ona się pojawia. Eksperci uważają, że wszystkie trudne do realizacji zadania należy wykonać w dobie chwilowego doładowania energetycznego Przykładowo, chcąc nauczyć się języka obcego, w chwili odczuwalnego zastrzyku energii zapiszmy się na kurs.
Jak wygrać z lenistwem? Planuj!
Co w sytuacji, kiedy motywacja obniży się poniżej produktywnego poziomu? W pierwszej kolejności stwórz szczegółowy plan działania. Możesz wykorzystać do tego kartkę papieru. Chcesz nauczyć się podstaw programowania? Ustal godzinę, o której oddasz się całkowicie temu zadaniu. Pozwoli to nie tylko na usystematyzowanie planu dnia, ale też wprowadzi dodatkowy spokój w twojej głowie.
Jedno zadanie, wiele zadanek…
Rozdziel wielkie zadanie na kilka mniejszych. Często sama świadomość skomplikowanego obowiązku odstrasza na tyle, że poddajemy się już na samym starcie. Stworzenie kilku lub kilkunastu mniejszych punktów instrukcji działania z całą pewnością pozwoli nam na efektywne zarządzenie czasem i energią, a tym samym zapobiegnie nadmiernemu zniechęceniu już na samym wstępie.
Priorytety
Zrezygnuj z multitaskingu. Dla tych, co nie wiedzą: jest to określenie jednoczesnej wielozadaniowości. Jak pokazują przeprowadzone badania, odejście od wykonywania kilku zadań w jednym czasie pozytywnie wpływa na samopoczucie i efektywność działania. Rozpraszając koncentrację zwiększamy poziom negatywnego stresu, co w konsekwencji oddali nas od upragnionego sukcesu.
Przeświadczenie o wykonywaniu trudniejszych zadań w pierwszej kolejności to mit. Musisz zająć się czymś, co prawdopodobnie nie zajmie ci dłużej niż kilka minut? Rozpocznij od tego nowy dzień! Małe sukcesy motywują najbardziej. Dzięki temu z jeszcze większą werwą i zadowoleniem przystąpisz do realizacji kolejnego, być może trudniejszego zadania. A pamiętajmy, pozytywne nastawienie to większa połowa sukcesu.
Aktywność fizyczna
Nic tak nie oczyszcza myśli, jak aktywność fizyczna. Badania dowodzą, że już 20 minut codziennego treningi wpływa na znaczącą poprawę samopoczucia i kondycję umysłu. Trenując codziennie, zmniejszamy wewnętrzny niepokój, poprawiamy jakość naszego snu, a za sprawą poprawy naszej odporności chronimy się przed wszelkiego rodzaju chorobami cywilizacyjnymi.
Jeśli – mimo wszystko – wyżej przedstawione korzyści nie skruszą naszego wewnętrznego lenistwa, znajdźmy kompana i motywujmy się wzajemnie! Już sama dana obietnica drugiej osobie nałoży na nas presję, przez co na pewno trudniej będzie nam rezygnować z nadchodzących wyzwań. Podobno nic tak dobrze nie smakuje, jak zdrowa sportowa rywalizacja.
Home-office
Choć na pierwszy rzut oka praca zdalna z domu wydaje się spełnieniem marzeń, nie wszyscy pracownicy preferują tego typu model pracy. Jak wiadomo, nasz dom to miejsce, gdzie czujemy się bezpiecznie, gdzie spędzamy swój czas wolny. Z tego powodu może być nam trudniej o wykrzesanie z siebie większej dawki energii do sprostania wymaganiom intensywnej pracy. Ta komfortowa strefa kojarzy nam się ze spaniem, spożywaniem posiłków czy ulubionego serialu na Netflixie. Jak więc wygrać z lenistwem?
Chcąc osiągnąć najwyższy stopień produktywności w domu, nie zapomnij o przygotowaniu odpowiedniego stanowiska pracy. Praca przy stoliku kawowym z włączonym telewizorem w tle nie sprawdzi się w tym przypadku. Najlepszym wyborem okaże się wygodny fotel przy uporządkowanym biurku, a więc coś, na co możemy liczyć w większości biurowych miejsc pracy.
Więcej pracy, więcej korzyści
Co w sytuacji, kiedy chcemy zrezygnować z realizacji naszego celu? Jak wtedy radzić sobie z niechcianym lenistwem? Wówczas najlepiej pomyśleć o korzyściach, jakie czekają na nas po ukończeniu zadania. Często będą to pieniądze, podziw kolegów z pracy czy awans zawodowy. Jednak najważniejsze, żebyśmy sami od siebie wymagali. Chęć codziennego rozwoju w perspektywie czasu może sprawić, że w końcu zdobędziemy swój osobisty Mount Everest.
Przeczytaj też:
1. Relacje w firmie. 4 sposoby na ich poprawę
2. Praca zdalna uregulowana. Sejm przyjął nowelizację kodeksu pracy
3. Rozwój osobisty – jak wpływa na naszą pracę?
- Published in Bez kategorii
Relacje w firmie: 4 sposoby na ich poprawę
Energiczność i określony czynnik motywacyjny pozwalają na budowę zgranego i efektywnego zespołu. Organizacja odpowiednich warunków pracy przekłada się na relacje w firmie, a co za tym idzie – szybszy jej rozwój. Ważne, aby wzbudzać poczucie przynależności do przedsiębiorstwa nie tylko w czasie rekordowych zysków, ale też podczas kryzysu. Sprawdźmy więc co warto zrobić, aby pracownicy przychodzili do pracy z uśmiechem na twarzy.
Relacje w firmie
Biznes to ludzie i relacje między nimi. Jeśli zapomnimy o tym aspekcie, firma z całą pewnością nie wykorzysta w pełni swojego potencjału. Organizując wyjazdy integracyjne lub szkolenia sprawimy, że praca nie będzie kojarzyć się tylko z pracą. Budowa relacji pozwoli dostrzec we współpracownikach drugą rodzinę. A to bez wątpienia przełoży się na ich efektywność i terminowość.
Pandemia koronawirusa skutecznie utrudniła planowanie inicjatyw na rzecz zacieśniania relacji. Praca w formie zdalnej, zamknięte centra rozrywki czy masowe zwolnienia (w niektórych branżach) nie pozwalały spokojnie patrzeć w przyszłość. Ci, którzy jeszcze przed rozpoczęciem tego trudnego okresu odczuwali skutki wypalenia zawodowego, mieli prawo poczuć się jeszcze gorzej. Dlatego tak ważne jest, aby nie pozostawiać pracowników bez jakiegokolwiek wsparcia. Szczególnie w tych najbardziej kryzysowych sytuacjach.
W zdrowym ciele zdrowych duch
Na wypalenie zawodowe szczególnie narażeni są pracownicy intelektualni. Dzieje się tak głównie ze względu na siedzący charakter pracy. W czasie wysiłku nasz organizm otrzymuje potężny zastrzyk endorfin, potocznie nazywanych hormonem szczęścia. Kiedy pracujemy przy biurku, nawet największe sukcesy nie są w stanie dostarczyć nam wystarczającej ilości tego hormonu.
Jak temu zaradzić? Najlepszym pomysłem wydaje się dofinansowywanie wszelkiego rodzaju aktywności pracowników poza godzinami pracy. Coraz więcej polskich firm przekonuje się do pakietu karty multisport. Decydując się na tego typu pozapłacowy benefit, umożliwiamy pracownikom skorzystania z ofert setek obiektów sportowych zlokalizowanych w całej Polsce. Możemy do nich zaliczyć m.in. siłownie, baseny, lodowiska, ścianki wspinaczkowe czy parki trampolin.
Stan psychiczny i emocjonalny
Oprócz utrzymania odpowiedniej aktywności fizycznej, należy zadbać też o stan psychiczny i emocjonalny. Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, dobrym pomysłem wydają się cykliczne spotkania z psychologiem. Czasy, kiedy korzystanie z pomocy specjalistów kojarzyło się z obciachem już dawno minęły. Teraz, podczas terapeutycznych zajęć pracownicy mogą poznać np. skuteczne techniki radzenia sobie ze stresem. Na pewno pomogłoby im to w ich codziennej pracy.
Integracja pracowników
Spotkania integracyjne to coś, czego nie może zabraknąć w żadnym zgranym teamie. Jeśli tego typu inicjatywy nie są realizowane, relacje w firmie nie rozwiną się wystarczająco. Wbrew pozorom, nie chodzi o coś wyjątkowego. Wystarczy wspólne wyjście na pizzę, degustacja lokalnych trunków czy gra w kręgle.
Warto pamiętać, aby procesu organizacji spotkania integracyjnego nie zrzucać na barki pracowników. Zaprośmy ich i pozwólmy dobrze się bawić! Jeśli wszystko się uda, poczują się docenieni. To z kolei przełoży się na zwiększoną motywację do pracy.
Inicjatywy pracowników
Rozwinięciem ogólnotematycznych spotkań integracyjnych mogą być pewnego rodzaju kluby zainteresowań. Tym oto sposobem damy możliwość spotkania się pracownikom, którzy charakteryzują się tymi samymi zainteresowaniami. Dla przykładu, można pomyśleć o stworzeniu firmowej drużyny piłkarskiej. Wiele firm w Polsce zdecydowało się na to, przez co istnieją już całe turnieje dedykowane tylko dla firm.
W ostatnim czasie na popularności zyskują też gry planszowe. Jest to dobra alternatywa dla tych, którzy nie marzą o wielominutowym uganianiu się za piłką. Zdrowa rywalizacja nie tylko buduje relacje między współpracownikami, ale też dobroczynnie wpływa na pracę naszego mózgu, m.in. poprawiając koncentrację.
Przeczytaj też:
- Published in Bez kategorii
Praca zdalna uregulowana. Sejm przyjął nowelizację kodeksu pracy
Sejm przyjął nowelizację kodeksu pracy. Jedną z kluczowych zmian jest praca zdalna. Co istotne, do tej pory polskie prawo nie regulowało praw i obowiązków związanych z wykonywaniem pracy poza siedzibą firmy. Teraz ma się to zmienić. Jakich zmian możemy się spodziewać?
Praca zdalna
Prace nad nowelizacją przepisów kodeksu pracy prowadzono od dłuższego czasu. Pandemia koronawirusa pokazała, że tego typu forma postępu bez wątpienia jest konieczna, a wynikające z niej zalety z miażdżącą przewagą przewyższają wady. Tego, czego brakowało, to uregulowanej podstawy prawnej, która chroniłaby zarówno pracowników, jak i pracodawców. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od 1 marca 2023 roku.
Praca zdalna – definicja terminu
Czym jest ‘praca zdalna’? Zgodnie z literą prawa, od 1 marca pracą zdalną określa się wykonywanie pracy we wcześniej wskazanej przez pracownika lokalizacji, innej niż siedziba firmy. Najczęściej – z oczywistych względów – będzie to prywatny dom lub mieszkanie. Aby móc rozpocząć tego typu formę pracy, najpierw powinniśmy poinformować o tym fakcie naszego pracodawcę. Zrobimy to wypełniając i składając odpowiedni wniosek w formie pisemnej. Dodatkowo, w czasie pracy należy zadbać o możliwość komunikacji z przełożonym lub współpracownikami, wykorzystując do tego choćby środki telekomunikacyjne.
Tyle mówi teoria, a co to może oznaczać w praktyce? Przede wszystkim to, że w godzinach pracy powinniśmy fizycznie przebywać we wskazanym przez siebie miejscu, każdorazowo informując pracodawcę o ewentualnych zmianach. Praca w ulubionej kawiarni, domku letniskowym czy w każdym innym miejscu niż to, które określiliśmy w naszym wniosku o pracę zdalną, nie będzie możliwa.
Praca zdalna bez wyjątków
Wszystkie zasady naszej pracy zdalnej najlepiej ustalić już na samym początku współpracy. Kiedy zrobimy to przy okazji podpisywania samej umowy o pracę, nic na późniejszym etapie naszej pracy nie powinno nas zaskoczyć. Warto znać prawo, bo to – przynajmniej w tym przypadku – zdecydowanie stoi po stronie pracownika. I tak, pracodawca nie będzie mógł odrzucić naszego wniosku o pracę zdalną w następujących przypadkach:
- pracownica jest w ciąży,
- pracownik wychowuje dziecko, które nie ukończyło 4. roku życia,
- pracownik opiekuje się nad członkiem najbliższej rodziny lub inną osobą pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym, które posiadają orzeczenie o niepełnosprawności lub orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności,
- pracownikowi, który jest rodzicem dziecka posiadającego orzeczenie o niepełnosprawności albo orzeczenie o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności (nawet po ukończeniu przez nie 18. roku życia),
- pracownik jest rodzicem dziecka posiadającego opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub orzeczenie o potrzebie zajęć rewalidacyjno-wychowawczych (nawet po ukończeniu przez nie 18. roku życia),
Oczywiście, w określonych warunkach, pracodawcy dalej będzie przysługiwało prawo do odrzucenia wniosku pracownika. Stanie się tak w przypadku stanowisk, których charakter nie sprawdzi się poza tradycyjnym stacjonarnym stanowiskiem pracy. Trudno sobie wyobrazić, aby ekspedientka w sklepie lub urzędnik przyjmujący petentów wykonywali swoją pracę w warunkach domowych. Decyzję odmowną – mimo wszystko – trzeba będzie przedstawić i odpowiednio uzasadnić w formie elektronicznej lub pisemnej, w terminie nieprzekraczającym 7 dni od daty złożenia wniosku przez pracownika.
Praca zdalna na żądanie
Pracownik uzyska również prawo do 24 dni pracy zdalnej w ciągu roku kalendarzowego. Tego typu norma prawna ma zapewnić odpowiedni balans między obowiązkami zawodowymi a prywatnymi. Wśród przykładowych powodów skorzystania z tej możliwości wymienia się m.in. wcześniej nieprzewidziane zdarzenia, jak np. konieczność czasowej opieki nad członkiem rodziny.
Polscy przedsiębiorcy a praca zdalna

agencja pracy
Jak pokazują dane, aż 84% Polaków jest zadowolona z możliwości, jakie daje im praca zdalna. Ponad połowa firm polskiego rynku pracy posiada zorganizowaną strukturę, umożliwiającą pracownikom pracę przynajmniej w trybie hybrydowym. Jak przekonuje Prezes zarządu agencji pracy InWork Sebastian Zelek, pandemia koronawirusa tylko przyspieszyła ten trend.
Choć niektóre firmy umożliwiały pracę zdalną lub hybrydową jeszcze przed pandemią, ta poniekąd zmusiła do tego wszystkie pozostałe, które nie były przekonane. Myślę, że teraz, po tych wszystkich doświadczeniach, zdecydowana większość pracodawców dostrzega szereg zalet wynikających z tej formy pracy. Przynajmniej ja je dostrzegam i nasi pracownicy biurowi dostaną taką możliwość.
Nowe obowiązki pracodawcy
Aktualizacja przepisów nakłada nowe obowiązki na pracodawców. Ci, oddelegowując pracowników na pracę zdalną, nie mogą zapomnieć o:
- zapewnieniu materiałów i narzędzi do pracy,
- gwarancji instalacji i serwisu narzędzi pracy lub pokryciu ich kosztów,
- pokryciu kosztów energii elektrycznej i usług telekomunikacyjnych,
- zapewnieniu pracownikom szkoleń i pomocy technicznej, minimum tych, które są niezbędne do wykonywania pracy zdalnej,
- ustaleniu wysokości ekwiwalentu finansowego za ewentualne wykorzystywanie prywatnych narzędzi do pracy,
Co ważne, pracodawca nie będzie dysponował dowolną formą rekompensaty elektrycznej i telekomunikacyjnej. Przepisy mówią jasno – ekwiwalent ma być w formie pieniężnej, gdzie jednocześnie nie może on być wliczany do wynagrodzenia pracownika.
BHP w pracy zdalnej
Prawdopodobnie to przepisy związane z bezpieczeństwem i higieną pracy przysporzyły najwięcej problemów ustawodawcom. Choćby za sprawą faktu, że do tej pory obowiązek higienicznych i bezpiecznych warunków pracy spoczywał na barkach pracodawcy. O ile w siedziby firmy nie stanowi to problemu, o tyle w domu pracownika już tak. Dlatego – w przypadku pracy zdalnej – większa część obowiązków na tym polu przechodzi na pracownika.
I tak, wykonując zawodowe obowiązki z wysokości naszego prywatnego biurka, zobowiązani jesteśmy do m.in. zachowania czystości i bezpieczeństwa stanowiska pracy. Tak, aby coś lub ktoś nie wpłynął negatywnie na nasz organizacyjny ład.
Kontrola pracowników
Aby pracodawcy mogli w pełni zaufać pracownikom, ustawodawca umożliwi im możliwość przeprowadzania kontroli. Jej forma ma być ściśle określona w regulaminie, zaakceptowanym przez obie strony (pracownika i pracodawcy). Wykluczy to ewentualne nieporozumienia w czasie jej przeprowadzania.
Weryfikacji będą podlegać wszelkie kwestie związane z BHP i ochroną informacji (procedura ochrony danych osobowych). Co ważne, pracodawca przeprowadzi ją w miejscu zadeklarowanym jako miejsce wykonywania pracy, przez co pracownicy – w większości przypadków – będą zobowiązani do zaproszenia przełożonych do domu lub mieszkania.
Praca zdalna a trzeźwość pracownika
Niektórzy pracownicy pracujący w formie zdalnej niewłaściwie prowadzą się w czasie pracy. Faktycznie, spożycie „napoju bogów” – przynajmniej w przypadku zawodów kreatywnych – może mieć swoje pozytywne strony. Jednak prawo na to nie zezwala. Wszyscy pracownicy – niezależnie od wykonywanej profesji – w czasie pracy powinni być trzeźwi.
Nowelizacja kodeksu pracy przewiduje możliwość poddania kontroli trzeźwości pracownika. Zresztą, ten przepis już obowiązuje, bowiem wszedł w życie już 1 stycznia 2023 roku. Oprócz pracodawcy, tego typu kontrolę może przeprowadzić również policja.
Przeczytaj też:
1. Pit-2 teraz też dla zleceniobiorców
2. Outsourcing – co to? Jego wady i zalety
3. Benefity pozapłacowe dla pracowników. Jakie najlepsze?
- Published in Bez kategorii
PIT-2 teraz też dla zleceniobiorców
Choć nowy PIT-2 będzie dotyczył dochodów osiągniętych od 1 stycznia 2023 roku, większość pracodawców i pracowników już teraz zastanawia się nad jego praktycznym zastosowaniem. Znacząca zmiana – względem poprzedniej jego wersji – to możliwość złożenia dokumentu nie tylko przez pracowników pracujących na podstawie umowy o pracę, ale też zleceniobiorców i osoby zatrudnione na umowie o dzieło.
Nowa wersja PIT-2 od stycznia

pieniądze
Z przepisów wynika, że płatnik (pracodawca) powinien dostosować się do PIT-2 jeszcze w tym samym miesiącu, w którym pracownik go złożył. Słowo “powinien” jest tutaj kluczem, bowiem nie jest to obligatoryjny wymóg. Równie dobrze pracodawca może rozpocząć egzekwowanie złożonego dokumentu od następnego miesiąca. Aby właściwie to zobrazować, posłużmy się przykładem:
Pracownik składa PIT-2 w styczniu (np. w zakresie kwoty wolnej). Wówczas płatnik ma prawo naliczyć mu kwotę wolną już za styczeń, ale jeśli tego nie zrobi, w lutym będzie już musiał.
Idąc dalej, jeśli pracownik/zleceniobiorca chciałby wykorzystać nowe regulacje z początkiem nowego roku (2023), jak najszybciej powinien złożyć PIT-2. Najlepiej już teraz, w grudniu 2022.
Nowe przepisy – tym razem – nie omijają zleceniobiorców. Do tej pory nie mogli oni składać PIT-2 w ogóle. Kwestię wolnej kwoty (zmniejszającą podatek) uwzględniali dopiero przy okazji składania zeznania rocznego. Z początkiem 2023 roku ma się to zmienić. Od teraz również i oni będą uprawnieni do PIT-2.
Przepisy nie zobowiązują płatnika (pracodawcę) do konieczności informowania pracowników/zleceniobiorców o nowej wersji PIT-2. Jeśli któryś z nich to zrobi, będzie to suwerenna – przez nikogo nie wymuszona – decyzja.
Zgadza się, patrząc z czysto prawnego punktu widzenia, firma nie ma takiego obowiązku, jednak InWork na pewno poinformuje swoich pracowników i zleceniobiorców o nowych regulacjach – mówi Sebastian Zelek, prezes zarządu agencji pracy InWork.
Czy można złożyć wniosek już w grudniu?

kalendarz
Tak, nie ma żadnych przeciwwskazań, aby złożyć PIT-2 jeszcze w grudniu (2022). Z przepisów nie wynika, w jakim czasie wniosek powinien zostać złożony, a jedynie od kiedy ma być respektowany (względem daty złożenia).
Zatem, jeśli pracownik/zleceniobiorca zdecyduje się na złożenie PIT-2 jeszcze w grudniu (2022), oświadczenia w nim zawarte powinny być brane pod uwagę przez płatnika (pracodawcę) od stycznia 2023 roku.
W jaki sposób wysłać?
Według przepisów ustawy o PIT (nowy art. 31a, który wejdzie w życie 1 stycznia 2023 r.) podatnicy będą mogli wysyłać swoje wnioski również drogą elektroniczną. Wydaje się, że podstawą tego wyboru będzie poczta elektroniczna (e-mail). Mimo to, wszystko zależy od wewnętrznych regulacji firmy. Jeśli ta zezwoli na tego typu korespondencję, wówczas nic nie stoi na przeszkodzie.
Co to jest PIT-2?

wypełnianie PIT-2
Na podstawie złożonego przez pracownika/zleceniobiorca pracodawca zmniejsza miesięczną zaliczkę z tytułu podatku dochodowego o ulgę podatkową.
Od początku 2022 roku kwota wolna od podatku uległa znacznemu wzrostowi. Wynosi 30 tysięcy złotych (wcześniej 8 tysięcy złotych). Kwota zmniejszająca podatek wynosi zatem 300 złotych w skali miesiąca (30 000 x 12% = 3 600 zł / 12 = 300,00 zł).
Przykład:
Ile wyniesie wynagrodzenie netto pracownika zatrudnionego w ramach umowy o pracę przy założeniu, że ta osoba:
- ukończyła 26. rok życia,
- nie jest uczestnikiem PPK,
- pracuje w miejscu zamieszkania,
- jej wynagrodzenie brutto wynosi: 12 000 zł brutto.
Zarobek brutto: 12 000 zł brutto
Podstawa składki zdrowotnej: 12 000 zł – 13,71% = 10 354,80 zł
Składka zdrowotna do odliczenia: BRAK
Składka zdrowotna: 10 354,80 zł x 9% = 931,93 zł
Podstawa do opodatkowania: 12 000 zł – 13,71% = 10 354,80 zł – 250 zł (KUP) = 10 104,80 zł, w zaokrągleniu 10 105 zł
Zaliczka na podatek: 10 105 zł x 12% – 300 zł (ulga podatkowa) = 912,60, w zaokrągleniu 913 zł
Wynagrodzenie netto: 12 000 zł – 1645,20 zł (składki społeczne) – 931,93 zł (składka zdrowotna 9%) – 913 zł (zaliczka na podatek) = 8 509,87 zł
Przeczytaj też:
- Skuteczna rekrutacja pracowników to sukces Twojej firmy!
- Benefity pozapłacowe dla pracowników. Jakie najlepsze?
- Head Hunter – nowoczesne stanowisko pracy. Jak nim zostać?
- Published in Bez kategorii
Jak się przebranżowić?
Według badań rekordowo wiele, bo aż 70 procent aktywnych zawodowo Polaków myśli o tym, aby się przebranżowić. Chociaż wiele osób chciałoby zmienić zawód, nie wie, jak się do tego przygotować, jak przejść do nowej branży, zacząć od nowa i mieć przy tym środki do życia. Jak w trybie przyspieszonym nauczyć się dobrze płatnego zawodu?
Chcę się przebranżowić, ale dlaczego?
Przyczyn, dla których Polacy chcą się przebranżowić, jest wiele. Po pierwsze, istnieje wiele branż, w których rozwój kariery nie należy do dynamicznych. Pracownicy często skarżą się, że w pewnym momencie napotykają na przysłowiowy sufit, a pracodawca nie może zaoferować im ani nowych zadań, ani wyższej pensji. Utknięcie na nisko płatnym stanowisku jest zaś frustrujące szczególnie wtedy, kiedy nie widzimy szansy dalszego rozwoju.
Pozytywne strony pandemii
Zmiany nastawienia do przebranżowienia przyspieszyła też pandemia. Zweryfikowała ona rynek pracy pokazując, które zawody mają szansę przetrwać mimo kryzysu, a które są obarczone ryzykiem i w niesprzyjających okolicznościach mają szansę przestać być źródłem dochodów. Podczas pandemii wiele osób zostało bezrobotnymi utwierdzając się przy tym, że na swoją branżę nie mogą liczyć i że muszą poszukać innego zajęcia.
Wątpliwości
Choć przebranżowienie, a w zasadzie rozpoczęcie nowej przygody kompletnie od zera brzmi kusząco, to budzi to jednak również wiele obaw. Największa liczba pracowników podjęła decyzję o wyborze ścieżki zawodowej świeżo po maturze lub idąc do szkoły branżowej. Z biegiem czasu zmieniają się jednak nie tylko doświadczenia, ale też sytuacja życiowa. Dotychczasowa praca przestaje nam odpowiadać, jednak trudno z niej zrezygnować, gdy mamy w zawodzie już jakąś pozycję i osiągnęliśmy pewien pułap zarobków, do którego już jesteśmy przyzwyczajeni. Zmieniając zawód mamy świadomość, że będziemy startować z pozycji zerowej, a to może oznaczać – przynajmniej na początku – niższe zarobki. W szczególnie trudnej sytuacji są też osoby bezrobotne i te o niskich zarobkach. Trudno z pensji, która ledwo starcza do pierwszego odłożyć na kursy czy szkolenia, dzięki którym będziemy mogli zdobyć nowy zawód.
Sposoby na przebranżowienie się
Na szczęście są jednak sposoby, za sprawą których zmiana zawodu nie będzie wiązała się z nowymi wydatkami i obawami o to, że w tym czasie nie będzie nas po prostu stać na życie. Jednym z nich jest poszukanie bezpłatnych szkoleń organizowanych przez urzędy pracy. Tego typu instytucje organizują staże i szkolenia dla zawodów, których pracownicy są najbardziej poszukiwani na rynku pracy.
Księgowość
Jednym z takich zawodów jest asystent do spraw księgowości. Księgowość to jedna z branż, w której stale rośnie zapotrzebowanie na pracowników. Jedną z przyczyn jest dynamika zmian w prawie, przepisach księgowych oraz wzrastająca liczba firm. Do zadań asystenta do spraw księgowości należy między innymi weryfikowanie poprawności wystawionych dokumentów, wypełnianie formularzy podatkowych czy rejestracja dokumentów w systemach księgowych. Zarobki na tym stanowisku to zazwyczaj 3 400 zł miesięcznie na rękę.
Kierowca
Kolejnym zawodem, do którego można się przebranżowić w ramach szkoleń urzędu pracy jest kierowca ciężarówki z prawem jazdy kategorii C+E, która uprawnia do prowadzenia ciężarówek z przyczepami. Tego typu kierowcy są cały czas poszukiwani przez pracodawców. To jeden z zawodów deficytowych, a według badań praktycznie wszyscy kierowcy zawodowi mogą liczyć na umowę o pracę. Średnie miesięczne zarobki oscylują wokół kwoty 6,5 1000 zł na rękę. Doświadczeni kierowcy mogą zaś liczyć na znacznie wyższe wynagrodzenia.
Kosmetologia
Stylista rzęs i paznokci to kolejny zawód, do którego możemy się przyuczyć w ramach programu szkoleń urzędów pracy (w zależności od miejsca zamieszkania). Prognozuje się, że polska branża usług kosmetycznych z roku na rok będzie rosła. Polacy coraz bardziej o siebie dbają i coraz więcej wydają na usługi kosmetyczne. Oznacza to, że z całą pewnością będzie rosło zapotrzebowanie na profesjonalistów znających się choćby właśnie na stylizacji rzęs czy paznokci. Średnie zarobki stylisty paznokci to około 3000 zł miesięcznie na rękę, jednak wiele osób, które w tej branży pracują w krótkim czasie otwiera własne salony i ich zarobki szybują w górę.
Urząd pracy – staże
Poza szkoleniami urzędy pracy pomagają znaleźć również staże, po których zyskuje się zatrudnienie u pracodawcy. Tego typu staż trwa od 3 miesięcy do 6 miesięcy. Co ważne, podczas stażu urząd pracy wypłaca miesięczne stypendium w wysokości około 1500 zł. To dobry sposób, aby wdrożyć się w nowy zawód i poznać środowisko pracy u przyszłego pracodawcy.
W całym procesie zmiany zawodu najtrudniejsze wydaje się podjęcie decyzji czy jesteśmy gotowi na tak ważny krok. Kiedy już to przezwyciężymy i zapiszemy się na kurs lub staż, jesteśmy już w trakcie procesu, który trudno zatrzymać. Czas upływa dość szybko i zanim się zorientujemy, już będziemy dysponować nowymi kwalifikacjami i nowymi możliwościami.
Przeczytaj też:
- Published in Bez kategorii
Outsourcing – co to? Jego wady i zalety
Nieustanny rozwój biznesu to marzenie każdego przedsiębiorcy. Choć wiąże on się z niewątpliwymi korzyściami, na swojej drodze napotyka też różnego rodzaju wyzwania. Aby im skutecznie sprostać, często najlepszym rozwiązaniem okazuje się inwestycja w tzw. outsourcing. Co to jest i dlaczego tak znaczącą rolę odgrywa w nowoczesnych przedsiębiorstwach? Wyjaśniamy!
Outsourcing – co to?
Samo słowo „outsourcing” pochodzi z języka angielskiego i jest połączeniem trzech wyrazów: outside, resource i using. W wolnym tłumaczeniu oznacza wykorzystywanie źródeł zewnętrznych. W praktyce niektóre firmy oddelegowują część swoich obowiązków na rzecz firmy zewnętrznej, specjalizującej się w konkretnej branży.
Wyróżniamy trzy typy outsourcingu: kontraktowy (zewnętrzny), kapitałowy (wewnętrzny) i pracowniczy. W przypadku tego ostatniego chodzi o zatrudnienie pracownika firmy outsourcingowej lub agencji pracy. Ta, w ramach zawartej umowy między dwoma podmiotami, oddelegowuje swojego pracownika do wypełniania określonych obowiązków na rzecz pracodawcy – klienta.
Poza tym obszarem, outsourcing odnajdujemy też w księgowości, szkoleniach, audycie, administracji kadrowej czy IT. Oczywiście, mnogość możliwości outsourcingu wydaje się nieograniczona, dlatego w tym wpisie ograniczyliśmy się tylko do najbardziej popularnych jego form.
Zalety outsourcingu
Największą i jednocześnie najbardziej miarodajną zaletą, jaką outsourcing niewątpliwie posiada, to oszczędność czasu. Pracownicy wewnętrzni będą mogli skoncentrować się na podstawowej działalności firmy, a wszelkie sprawy administracyjne czy rekrutacyjne oddadzą w ręce branżowych profesjonalistów. Dodatkowo, mniejsza ilość pracy wiąże się z mniejszą liczbą pracowników. Z całą pewnością przyniesie to pożądaną redukcję kosztów.
Outsourcing – czy istnieje jakieś ryzyko?
Niektórzy przedsiębiorcy nie potrafią zaufać firmą outsourcingowym ze względu na konieczność udostępnienia im wszelkiego rodzaju danych, jak np. bazy klientów czy kontrahentów. Ich nieufność wynika przede wszystkim z wcześniejszych doświadczeń. Zarówno dotykających ich bezpośrednio, jak i pośrednio, np. kogoś innego z ich bliskiego otoczenia. I owszem, w pewnym sensie mają oni rację. Zdarzały się przypadki niewłaściwego wykonywania swoich zobowiązań kontraktowych, jak w każdej branży. Dlatego – aby uniknąć niepotrzebnych problemów – najlepiej zacząć współpracę z firmą rekomendowaną przez innych, posiadającą wieloletnie doświadczenia. Wtedy nasz biznes na tym nie straci, a może tylko zyskać.
Zawierając umowę outsourcingową, mamy do wyboru jego pełną lub selektywną formę. Decydując się na pierwszą opcję, w ręce firmy zewnętrznej oddamy cały dział przedsiębiorstwa. Nieco inną – bardziej bezpieczną – możliwością jest selektywność. Wtedy powinniśmy szczegółowo określić obszary, jakie powinny być objęte działaniem firmy outsourcingowej.
Outsourcing pracowniczy
Zgodnie z nazwą, ten rodzaj outsourcingu dotyczy pracowników. Mówiąc konkretniej, ich pracodawca (agencja pracy) oddelegowuje ich do wykonywania konkretnych zadań na rzecz innej firmy (klienta agencji pracy). Podstawą tego typu współpracy jest umowa, zawierana między przedsiębiorstwami, jak i pracownikiem.
Należy też zaznaczyć, że leasing – co do zasady – nie dotyczy samego oddelegowanego pracownika, a czynności, jakie w czasie tego oddelegowania wykona. Jeśli nie będzie on realizował zadań, jakie zleci mu pracodawca – klient, o wzorowym wypełnieniu umowy leasingu nie będzie wówczas mowy.
Przeczytaj też:
- Wigilia firmowa – o czym nie powinniśmy zapomnieć?
- Skuteczna rekrutacja pracowników to sukces Twojej firmy!
- Benefity pozapłacowe dla pracowników. Jakie najlepsze?
- Published in Bez kategorii